Garnitur jest bardzo eleganckim strojem, który sprawia, że ubrany w niego mężczyzna wygląda niezwykle interesująco. Kobiety wodzą za nim wzrokiem, w pracy szanują go jeszcze bardziej i źle byłoby zniszczyć to wrażenie źle dobranym obuwiem. Oznacza to, że buty zniszczone, adidasy oraz trampki nie powinny być z nim łączone. Owszem, zdarzają się panowie, którzy noszą trampki do garnituru, lecz dotyczy to przede wszystkim bardzo młodych mężczyzn oraz artystów. Do pracy w korporacji lub na ślub nie wypada założyć takiego zestawu. Podstawową zasadą dobierania butów do garnituru jest pamiętanie, że powinny być to bezwzględnie skórzane buty. Żadne inne nie b
Styl zwany „lolita”, nie jest w Polsce bardzo popularny i rzadko zdarza się spotkać osobę, która jest w całości ubrana w ten sposób. Jednak od czasu do czasu można minąć ludzi, którzy wykorzystują konkretne elementy z tego sposobu ubierania. Dotyczy to m.in. butów, które są bardzo wyraziste. Podstawą są pastelowe kolory: biel, jasny róż, jasny niebieski, lecz można spotkać również czerwony oraz czarny. To nie kolor jest jednak głównym znakiem rozpoznawczym, lecz kokardki i zapięcia. Jest ich w takich butach bardzo dużo. Ozdabiają zarówno czubek, jak i wszystkie paski butów. Jest ich zazwyczaj kilka, najmniej to trzy, najwięcej to nawet dziesięć, wówcz
Obuwie może być zakończone w różny sposób. Zaokrąglone, kwadratowe, trójkątne. To właśnie trójkątne czubki wywołują najwięcej kontrowersji, ponieważ jedni je kochają, a drudzy wprost nienawidzą. Trójkątne czubki były szczególnie popularne kilka lat temu, jednak obecnie znów pojawiają się na sklepowych półkach i mają swoich zwolenników. Najczęściej wykorzystywano je w butach zimowych oraz w obcasach, zwłaszcza szczególnie wysokich. Obecnie można znaleźć je również w innych modelach, które o dziwo, właśnie dzięki trójkątnym czubkom są chętniej wybieranie. Dotyczy to butów zwanych creepersami. Charakteryzują się one bardzo wysoką podeszwą.